Aerografem pod drzwiach!
Popularne graffiti spotykane dzisiaj często na osiedlowych murach, której jest ciekawym przejawem artystycznej działalności młodzieży, podczas mojego dzisiejszego spaceru dotknęło także tematu znacznie mi bliższego… Idąc klatką jednego z wrocławskich bloków, na drzwiach mieszkania znajdującego się na parterze dostrzegłem bardzo subtelny obraz, który posiadał znamiona młodego pokolenia. Co najśmieszniejsze, nie był on wykonany na starych drzwiach po to, aby przykryć ich brzydotę…
Drzwi były prawie nowe, wzornictwo bardzo współczesne, cała konstrukcja wykonana z jasnego, sosnowego, litego drewna. Bardzo się zdziwiłem, kiedy po zadzwonieniu, zza tej niecodziennej formy sztuki wychyliła się starsza Pani. Po krótkiej rozmowie okazało się, że graffiti zostało namalowane przez jej wnuczka, na jej wyraźną prośbę! Drzwi wewnętrzne znajdujące się w mieszkaniu także były przyozdobione w ten sposób. Bardzo podobają jej się w ten sposób pomalowane mury, jednak dla zastosowań domowych byłyby one zbyt śmiałe, dlatego też zdecydowano się na delikatne, ciepłe kolory i umiejętne operowanie odblaskami.